"Pierwszym prawem natury jest pragnienie własnego szczęścia."
Hejka wszystkim :D
Co tam u was? U mnie jako tako.
Wstałam jakoś o 11, ubrałam pierwszą lepszą bluzę, ogarnęłam się i poszłam sobie robić śniadanie (zapiekanki) :D. Gdy zaczęłam skrobać pieczarki, tata "wyczuł" (dosłownie) co się święci i poprosił o to samo. Po 5 minutach widzę przechadzającą się mamę po przedpokoju, zauważała, że coś pichcę więc jak tata poprosiła o to samo. W sumie to zrobiłam 10 zapiekanek :D. Do tego jeszcze herbatka z sokiem z czarnego bzu dla każdego. Nie powiem, było pyszne :D. Podczas "biesiady" włączyliśmy sobie film ,,Wyścig z czasem''
Film na prawdę godny polecenia! :D
Ale wracając do tematu jakim jest "Pragnienie..." wytłumaczę o co chodzi.
• • •
A więc, każdy z nas pragnie posiadać pewną rzecz którą sobie upatrzy, czy to notebook, telefon, nowe ciuchy, buty, książkę itp. I za wszelką cenę chciałby zdobyć to rzecz w jak najkrótszym czasie. Zaczyna być namolny i porusza przy rodzicach temat kupna tylko kiedy się natrafi okazja. Rodzice nie wytrzymują i zwracają uwagę. Ale, to nie pomaga. Nadal zżera cię chęć posiadania wymarzonego przedmiotu. Ja w ostatnim czasie przechodząc przez galerie w Bonarce ze znajomą natrafiłam na punkt sprzedaży telefonów. Był tam Samsung galaxy S III... i wtedy się zaczęło. Od razu zakochałam się w tym telefonie, pragnęłam mieć go za wszelką cenę. Lecz była jedna rzecz która stała mi na drodze do kupna tej komórki. CENA. Bo skąd miałabym wytrzasnąć 1600 zł w jak najkrótszym czasie. W sumie to miałam jakieś oszczędności (500 zł) ale co z tego jeśli kwota której mi braknie to 1100. Więc, postanowiłam porozmawiać z rodzicami, a głównie z mamą... ponieważ tata to lekki skąpiec i raczej by się nie zgodził za żadne skarby świata xd. Rozmowa przebiegła tak jak się wcześniej spodziewałam.. a mianowicie:
- Mamo jest sprawa, a więc.. (i tutaj zaczynam swoją jakże dłuuuugą wypowiedź)
- Mamo jest sprawa, a więc.. (i tutaj zaczynam swoją jakże dłuuuugą wypowiedź)
-1600 zł? Wybij sobie z głowy. Porozmawiamy jutro, jak tata przyjedzie z
pracy.
- no, ale...
Koniec rozmowy.
W kolejnym dniu zaczęłam rozmowę z wszystkimi członkami rodziny. ;d
Mówiłam, że nawet telefonu nie mam(zepsuł się, bo stłukł się wyświetlacz)
Tata proponował, żebym wzięła jego starą nokie... Mina mi zrzedła. Zaczęłam od nowa ciągnąć, że to i tamto xd. Wszystko co najlepsze jeśli chodzi o zakup. ;d Ale bez rezultatów...
Minęło "kilka" dni. Czekałam cierpliwie, na moment kiedy w może w końcu coś powiedzą... Postanowiłam im obiecać, że na świadectwie pod koniec roku szkolnego nie będzie, żadnej dwójki. A egzaminy postaram się napisać jak najlepiej. (ale nie wiem czy ich to przekona.)
Dzisiaj doznałam miłego zaskoczenia, ponieważ tata zaproponował, żebyśmy sprzedali mój stary telefon(wcześniej go jednak naprawiając) i wtedy dopiero pomyśleć o kupnie nowej komórki.
Ja się ucieszyłam, bo to krok w dobrym kierunku xd... tak sądzę. ;D
Wywnioskowałam z tej całej sytuacji, że rozmowa z rodzicami "na poziomie" może pomóc w sprawie. :D
A czy wy macie jakieś pragnienia? Czy zżera was chęć posiadania czegoś? :D
Piszcie w komentarzach.
A czy wy macie jakieś pragnienia? Czy zżera was chęć posiadania czegoś? :D
Piszcie w komentarzach.
• • •
Jak rozmawiać z rodzicami?
- Właściwa postawa.
Od niej może zależeć sukces Waszych rozmów. Zawsze zyskasz więcej, jeżeli będziesz prosić, a nie żądać. Nie stwarzaj wokół siebie złej atmosfery, bo to na pewno nie pomoże.
- Otwartość na argumenty.
Wysłuchuj uważnie, co mają do powiedzenia Twoi rodzice. Jeżeli prosisz o coś, co wiąże się z wydatkami, musisz liczyć się z tym, że nie zawsze mają możliwości zakupu wymarzonej przez Ciebie rzeczy w jak najkrótszym czasie. Jeśli to zaakceptujesz i cierpliwie poczekasz, na pewno spotkasz się z powodzeniem.
Od niej może zależeć sukces Waszych rozmów. Zawsze zyskasz więcej, jeżeli będziesz prosić, a nie żądać. Nie stwarzaj wokół siebie złej atmosfery, bo to na pewno nie pomoże.
- Otwartość na argumenty.
Wysłuchuj uważnie, co mają do powiedzenia Twoi rodzice. Jeżeli prosisz o coś, co wiąże się z wydatkami, musisz liczyć się z tym, że nie zawsze mają możliwości zakupu wymarzonej przez Ciebie rzeczy w jak najkrótszym czasie. Jeśli to zaakceptujesz i cierpliwie poczekasz, na pewno spotkasz się z powodzeniem.
- Kompromis.
Staraj się współpracować z rodzicami, postaraj się zaofiarować coś od siebie. Możesz np. zaproponować posprzątanie domu, poprawienie ocen, lepsze wyniki na koniec roku szkolnego etc.
- Zaufanie.
Kłamanie oraz przesadzanie zakazane! Kłamstwo jak to wiadomo z powiedzenia "ma krótkie nogi i prędzej, czy później się wyda", a stracone zaufanie z trudem później odzyskać.
- Pozytywnie!
Staraj się współpracować z rodzicami, postaraj się zaofiarować coś od siebie. Możesz np. zaproponować posprzątanie domu, poprawienie ocen, lepsze wyniki na koniec roku szkolnego etc.
- Zaufanie.
Kłamanie oraz przesadzanie zakazane! Kłamstwo jak to wiadomo z powiedzenia "ma krótkie nogi i prędzej, czy później się wyda", a stracone zaufanie z trudem później odzyskać.
- Pozytywnie!
Jeżeli będziesz radosna i pogodna, rozmowa będzie dużo przyjemniejsza i na pewno korzystniejsza dla Ciebie.
- Stop histerii!
Rodzice Ci odmówili? Broń Boże nie płacz, nie złość się, nie rób scen i nie wychodź, zatrzaskując drzwi. W ten sposób nie prezentujesz się z najlepszej strony. Takie zachowanie świadczy tylko o tym jaka jesteś dziecinna.
- Stop histerii!
Rodzice Ci odmówili? Broń Boże nie płacz, nie złość się, nie rób scen i nie wychodź, zatrzaskując drzwi. W ten sposób nie prezentujesz się z najlepszej strony. Takie zachowanie świadczy tylko o tym jaka jesteś dziecinna.
Najlepiej na spokojnie to przemyśl i powróć to tej rozmowy przy nadarzającej się okazji.
- Zaskocz ich!
Pamiętaj o ich świętach: rocznica ślubu, Dzień Ojca, Matki...
Postaraj się zrobić im miłą niespodziankę. Na pewno się ucieszą, że pamiętałaś. ;)
bardzo podoba mi się Twój blog:) będę wpadała częściej !
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych ! zapraszam do siebie : ) http://prostozserducha.blogspot.com/
fajny blog skomentujesz mój i dodasz się do obserwujących dzięki ;*
OdpowiedzUsuńhttp://comyslimyo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHmm nie ma to jak zrobić sobie zapiekankę a przy okazji wszystkim :DD
OdpowiedzUsuńJestem fanką twojego bloga taki "mądry". Nie mogę się doczekać następnego posta :):)
Tak to już jest w mojej rodzinie xd
UsuńDziękuje bardzo miło mi to słyszeć :)
Pozdrawiam ;D
hej, masz świetnego bloga! :) bardzo podobają mi się Twoje wpisy, dużo się z nich uczę, porady o rodzicach są mega!!!!!!!!! :D
Usuńszkoda tylko, że już nie piszesz... jeśli jeszcze zaglądasz na tego bloga, to mam dla Ciebie fajną grę, mi się bardzo podoba i Tobie także polecam Age of Wulin: http://panel.portmmo.com/scripts/click.php?aid=et&bid=edc54779
A i na koniec zapraszam http://to-co-kocham-to-czego-nienawidze.blogspot.com/2013/02/czowiek-nie-czowiekiem.html-
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Myślę, że każdy czegoś pragnie i nie chodzi tu tylko o przedmioty. Znaczy w większości są to rzeczy materialne, jakby się zastanowić to pewnie też pragnę jakiś przedmiot, ale niestety moje największe pragnienie dotyczy czegoś czego nawet nie da się wynegocjować z rodzicami, bo to od nich nie zależy. Zależy tu od mojej ciężkiej pracy i wytrwałości do dążenia do celu :) Daję obserwuję, z chęcią będę wpadać i przeczytam wcześniejsze wpisy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam malinowafantazja.blogspot.com :)
Tak czy inaczej życzę powodzenia w spełnianiu tego czego tak bardzo pragniesz :)
UsuńPozdrawiam :3
I dziękuje :)
Świetny pomysł na wpis i wgl ,porady też mi się przydadzą:DD :* Ładny i fajny blog:) Powiem ci szczerze ,że podoba mi się jak piszesz ;)))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://litlle-butterfly-blog.blogspot.com/
No to fajny poranek miałaś : )) No i zgadzam się z rodzicami trzeba umieć rozmawiać, bo np. trzaskanie drzwiami, przeklinanie, wrzeszczenie itp. to tylko sygnały, że nie umiemy znaleźć już argumentów i jesteśmy zdesperowani. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba twój blog. Obserwuję i zapraszam do obserwacji mojego bloga http://blogowszystkiminietylko.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej zaobserwowałam ;) I tak przy okazji, świetna nutka w tle ;D
UsuńPozdrawiam :)
Świetny post. Tak się składa że oczekuję od rodziców pieniędzy na nowe buty :) Przydadzą mi się te porady.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog. C: Nie tylko ty masz skąpego ojca. :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog! wrotawyobraznii.blogspot.com
Masz świetne pomysły na posty. Ja właśnie chcę przekonać mamę na drugą dziurkę w uchu ale się nie zgadza. Przydadzą mi się jakieś porady :D
OdpowiedzUsuńCześć kiedyś już pisałaś tego bloga ale chyba ci sie znudziło
OdpowiedzUsuńfajnie ze znowu piszasz .
Teraz powórze to co pisałam już kiedyś
" kocham twojego bloga jest cudowny"
PS. prosze o notkę na temat tego jak sie całować.
dziękuje za komentarz :) ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńInteresujący blog, pisz dalej . : D
OdpowiedzUsuńJa to bym chciała pojechać na koncert ulubionego zespołu, to moje marzenie, ale nic z tego..
Zapraszam do mnie, mam blogi z opowiadanami.
http://believe-in-your-sweet-dreams.blogspot.com/
http://your-reason-to-be.blogspot.com/
Czytaj, komentuj, hejtuj, obserwuj. Zależy mi..
+ Dodałam Cie do obserwowanych, nie zmarnuj tego . X DD
Oooo wyścig z czasem, kocham to *__* Fajnie piszesz, takie przemyślane posty ;)
OdpowiedzUsuńOby tak dalej !!!! ♥
littleworldnessy.blogspot.com - jeśli masz czas i ochotę to prosiłabym o skomentowanie mojego najnowszego posta :)
Potrzebuję pomocy z nowym blogiem. Proszę wpadnij i oceń: polineja.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie tutaj! Miło się czyta! Będę tu wpadać :)
OdpowiedzUsuńUmiejętność przekonywania rodziców nie jest łatwa, ja wywalczyłam wakacje z chłopakiem :)
Życzę Ci abyś dostała wymarzony telefon! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Ciekawy blog :) Będę tu często wpadać
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :) Może wpadniesz lena-ostatnia-piosenka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie prowadzisz bloga ;))
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie twoje spojrzenie na swiat ;)
Napewno bede odwiedzac bloga czesciej ;)
Zapraszam do mnie chociaz to poczatek ;))
olivkaandolivka@wp.pl
Popieram w 100% zasady odnośnie rodziców ;>
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz !
Nominowałam Cię do LA jeśli jesteś zainteresowana to zapraszam do mnie: fotografowaniex.blogspot.com
:)
Chętnie czytam Twoje bloga :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie widać nowych wpisów ;c
Super, zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńsnatches of life http://snatchesofmylife.blogspot.com/
Bardzo ciekawy wpis :) Zainteresował mnie twój blog :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Jeżeli masz ochotę na jakieś opowiadanie o nieszczęśliwej miłości pełnej trudów, przeciwieństw i rozterk, zapraszam do mnie: http://bluuush69.blogspot.com/2014/01/5-rozdzia.html
Ja już obserwuję Twój blog :)
świetne rady ;)
OdpowiedzUsuńHej ! Świetny blog, fajnie piszesz, ciekawie :) oby tak dalej :D !!
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas ! -------------------------------------> http://pingusie-pingusie.blogspot.com
OBSERWACJA=OBSERWACJA MY JUZ OBSERWUJEMY I LICZYMY NA TO SAMO :D :*
KOMENTARZ=KOMENTARZ :D !!!
Tyle co weszlam na twojego bloga,przyznam sie ze pierwszy raz i bardzo mi sie spodobal,jest naprawde pomocny.Oczywiscie zapraszam do mnie chociaz tyle co zaczynam(probuje swoich sil w blogowaniu) ale kazdy zawsze od czegos zaczyna.
OdpowiedzUsuńta-inna-ja.blogspot.com
Swietny post! Rady jak rozmawiać z rodzicami sa dla mnie teraz naprawdę ważne bo chcę jechać w ferie na obóz ale to kosztuje i chcę żeby jak najlepiej podeszli do tej sprawy :) Zapiszę sobie te rady i potraktuję jako taką 'motywację'. Przepraszam też za spam ale dopiero zaczynam z blogowaniem i byłoby mi mega miło gdyby ktoś go ocenił: http://natiiblogg.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietna notka. Tak na przyszłość - słowo "naprawdę" zawsze pisze się razem. Nie pozwól na to, żeby ten rażący w oczy błąd zaczął się rozprzestrzeniać ;). Zapraszam na mojego bloga, również pisanego przez nastolatka: http://introwerzysta.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWarto wiedzieć jak rozmawiać z rodzicami. Często myślimy, że mur między nami jest tak wysoki, że nie da się go przeskoczyć. Jednak ta różnica pokoleniowa jest do wyeliminowania dzięki miłości. Zapraszam do mnie i udziało w konkursie :0 https://www.facebook.com/stylove24
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie, gdzie do wygrania są kosmetyki o wartości 190 zł ! Jest to zawartość listopadowego pudełeczka ShinyBox , który okazał się być Towarem Pierwsza Klasa, tak jak to było zapowiedziane wcześniej. Każdy może zgłosić się do konkursu :)
OdpowiedzUsuńspontaniczniee.blogspot.com/2014/11/kochani-mam-dla-was-niespodzianke.html
Zgadzam się z tobą.
OdpowiedzUsuńMimo to, nie zawsze potrafi spokojnie porozmawiać, i to nie tylko z rodzicami.
Często gdy zaczynamy ich przekonywać, oni, jako że starsi i bardziej doświadczeni , w większym stopniu uważają swoje decyzje za słuszne, ale masz dużo racji, mimo ze czasami może nam zabraknąć cierpliwości, trzeba spróbować !!!
zapraszam do mnie, zaczęłyśmy z koleżanką prowadzić bloga.
jeśli Ci się spodoba, zaobserwujesz, skomentujez ???
Daje to dużo satysfakcji ( pewnie sama o tym dobrze wiesz )
Pozdrawiam
Mój Blog - klik!
http://www.zycieaneczki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDoładowanie do telefonu:
OdpowiedzUsuńhttp://mux1.pl/r/Dcdarmowedoladowanie
Super wpis :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, żeby zrozumieć też drugą stronę w całej sprawie. Z jednej strony chcesz telefon, a pomyśl o możliwościach finansowych rodziców: może ich nie stać na tak drogi zakup. Na pocieszenie zarzucę jakieś promocje
OdpowiedzUsuńSuper wpis, bardzo przydatny dla nastolatków z problemami :)
OdpowiedzUsuń