Spędzanie wakacji w domu.

"Nuda jest siostrą rozpaczy."

Co robić, żeby się nie nudzić? :D
1.Wypad nad jezioro

Jest gorąco, a ty siedzisz przed kompem? Toż to grzech! Zabieraj pod pachę kumpelę, lub większe grono znajomych i pędź nad wodę. Pływajcie, chlapcie się, bawcie, biegajcie, opalajcie, wariujcie.
 A jeżeli paczka chwilowo jest niedostępna wyciągnij rodziców. Może będzie równie fajnie jak ze znajomymi? Na pewno rodzice docenią Twoje starania co do podtrzymywania rodzinnej atmosfery.

2.Piknik

Tak jak zwykle najlepiej jest zorganizować paczkę. Jeżeli już to zrobisz wybierzcie się na piechotę lub rowerami na łąkę,. Niech każdy coś przyniesie: kanapki, picie, chipsy. Postarajcie się o jakąś grę np. karty, badmintona, nawet w berka. Lepsze to, niż siedzenie na 4 literach ;)

3. Miasto

 Bierz przyjaciółkę i wybierzcie się na zakupy. Nic nie poprawia nam, kobietom, nastroju jak nowy ciuch czy kosmetyk. Po siódmych potach wylanych w poszukiwaniu jakiejś szmatki pójdźcie na lody. Tak, dla ochłody! :D
4.Wieczorek filmowy

 Wszyscy wiemy, że nawet latem pogoda płata figle i może padać. :/ W takiej sytuacji zaproś kumpelę, lub kilka do siebie na noc i urządźcie babski wieczorek. Oglądajcie filmy, malujcie się, plotkujcie, śmiejcie się. :D 
Albo, ja tak robiłam np. wczoraj, że poszukałam kilka dobrych filmów (chyba z 4) i oglądałam tak do 4 rano xD.

5.Pójdź na spacer

Wieczorami jest ci smutno, a nie masz kogo skombinować? Weź psa na smycz, pójdź na rower, lub po prostu połaź po osiedlu, parku i porozmyślaj sobie. Możesz zabrać książkę i przysiąść na pobliskiej ławeczce, zagłębiając sie w lekturze.

6.Rodzinny grill

 Kto powiedział, że z rodziną nie można fajnie spędzić czasu? Zaproponuj rodzicom rodzinnego grilla. Zaproście kuzynów, ciocie, wujków, babcie, dziadków. Niech każdy coś przyniesie. Posłuchaj swoich opowieści z dzieciństwa, o których nie masz pojęcia. Obejrzyj z babcią stare fotografie. Pośmiejcie się! Niech opowie Ci, jaka była w Twoim wieku.


7.Zarób własną kasę

Zamiast siedzieć w chacie, pójdź do miasta i dowiedz się, ile dostaniesz za roznoszenie ulotek, lub bycie hostessą. Wpadnie Ci kaska. Zawsze lepszy jest własny hajs, niż pożyczony, bądź "wybłagany" od rodziców. ;D